Dla rodziców zdrowie dziecka jest na równi zarówno priorytetem, jak i tajemnicą, zwłaszcza jeśli są to rodzice młodzi. Mądrości przekazywane z pokolenia na pokolenie często nie wystarczą, a kiedy dochodzimy do poważnych problemów związanych z organizmem naszego maleństwa jesteśmy bezradni. Do takich tajemnic na pewno należą sprawy rozwoju dziecięcych stóp.
Z dużym prawdopodobieństwem należy założyć, że niektórzy rodzice nie posiadają wystarczającej wiedzy na temat konieczności stosowania wkładek ortopedycznych, a co dopiero mówić o szczegółowych niuansach tej zdrowotnej kwestii. Kiedy dziecko powinno je stosować i w jakich przypadłościach jest to zalecane? Czy wkładki mogą dziecku w jakiś sposób zaszkodzić? Postarajmy się znaleźć odpowiedzi na te pytania.
Opinia eksperta jest kluczowa
Na początku zaznaczmy, że decyzja należy zawsze i bezwarunkowo do specjalisty. Po wizycie u lekarza ortopedy większość wątpliwości powinna zostać rozwiana. Dla tych jednak, którzy pragną poznać odpowiedzi tu i teraz przedstawimy pewne podstawy, z którymi powinniśmy się zapoznać jak najprędzej.
Kiedy powinniśmy pójść z naszym dzieckiem do ortopedy? Jeśli widzimy jakieś sygnały od naszego malucha, że ma pewne problemy ze stopami, powinniśmy niezwłocznie umówić się na wizytę. Dziecko skarży się na ból w trakcie chodzenia? Niesymetryczne ułożenie nóg? Ma problemy ze staniem na całej stopie? To niektóre ze znaków, które pozwolą nam wykryć jakieś nieprawidłowości.
Wkładki ortopedyczne w parze z ćwiczeniami korekcyjnymi
Lekarz w trakcie wizyty dokona diagnozy i według własnego uznania poleci nam rozwiązanie. Wkładki ortopedyczne zazwyczaj są zalecane przy płaskostopiu, koślawości i szpotawości stóp oraz wielu innych. Ważnym elementem korekcji będą też jednak tzw. ćwiczenia korekcyjne. Bez nich nawet wkładki mogą nie przynieść oczekiwanego skutku. Wówczas dziecku grozi nawet pogłębienie się wady, z którą walczyliśmy na pierwszym miejscu.
Jest jednak taki moment w życiu dziecka, że płaskie stopy i nieco koślawe kolana są jak najbardziej normalnym zjawiskiem. Wady fizjologiczne tego typu nie wymagają wówczas korekcji. Na przykład płaskostopie i szpotawe lub koślawe kolana są zupełnie naturalną sprawą do trzeciego roku życia. Nie kwestionujmy zatem w żadnych przypadku opinii lekarza ortopedy, ponieważ ta sfera jest o wiele bardziej skomplikowana, niż może się nam wydawać.
Długi okres rozwoju stóp
Pamiętajmy też, że stopa pociechy rozwija się nawet przez pierwszych kilka lat. W pełni rozwinięte powinny być w okolicach od siódmego do ósmego roku życia. Wszelkie wady występujące przed tym wiekiem mogą być zwykłą wadą fizjologiczną, która nie potrzebuje naszej uwagi. Jeśli jednak zobaczymy coś niepokojącego, warto zastanowić się nad wizytą u lekarza ortopedy, który dokładnie oceni, co jest normą u naszego malucha, a nad czym wypadałoby jak najszybciej zacząć pracować.